Jak zapakowałam świąteczne prezenty….

 

Troszkę późno, ale zawsze lepiej późno niż wcale…
Jak to się mówi lepsze wróg dobrego i w ten oto sposób, po porządkach na komputerze, znalezienie zdjęć graniczy z cudem…

Ale do rzeczy, w tym roku było mało prezentów, dla tego że w rodzinie kończy się ilość niepełnoletnich… Więc zostało nam do rozdania, jeden prezent uniwersalny, mianowicie koperta. Oraz jeden prezent niespodzianka, coś do kreatywnego spędzenia czasu…

prezęty św4prezęty św3prezęty św2prezęty św5prezęty św1

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *