Remont, remont i jeszcze raz remont.

 

Zainspirowani wiosną i ostatnimi przeróbkami w mojej pracowni. A raczej wyglądem ścian po tych przeróbkach. Wyglądały tak, jak byśmy strzelali do nich z karabinu maszynowego :-). A że pracownie mam wygospodarowaną kosztem salonu, no to cały ten wyrok było widać.
I takim sposobem jeden uziemiona, całą pracownia rozgrzebana, a puli co wygląda to tak.

image

image

Pięknie pomalowane ściany i wszystkie zbędne dziorku zaszpachlowane :-)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *