Zmiany. Zmiany i jeszcze raz zmiany.

 

Witajcie.

Minęło troszkę czasu od mojego ostatniego wpisu. Jak to się mówi choróbsko mnie złapało i żadne przekupstwa nie działały żeby puściło.

Ale dobre strony tego są i mam nadzieje że sami je docenicie. Wraz z moim ukochanym mężem, postawiliśmy nowego bloga. A raczej starego tylko w nowej lepszej odsłonie. Także, ja zajęłam się częścią graficzna, a mój luby jak zwykle programowaniem i innymi takimi „hokusami pokusami”.

Wyszło z tego co wyszło. Ważne że oczko cieszy i jest przyjemniejsze w obyciu od poprzedniego bloga.

Życie wszystkim miłego parzalstwa i mam nadzieje że będziecie do mnie często zaglądać.

Jedna myśl nt. „Zmiany. Zmiany i jeszcze raz zmiany.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *